Pisze post na szybko, bo niedługo idę biegać, tak zmotywowałam się jakoś, bo do ćwiczeń nadal nie mogę... tak mi się ich nie chce robić, jednak wolę chyba sport na świeżym powietrzu, a może wy macie jakieś fajne, niedługie ćwiczenia do polecenia,albo własne zestawy, bo jak narazie to nawet te piękne metamorfozy mnie nie motywują. A dziś znalazłam tą
To ciało przed jest podobne trochę do mojego i jak tak patrze na tą metamorfozę to mam taką ochotę biegać i dać z siebie wszystko.
danio
kosteczka czekolady białej
kanapka z serem i ciemnym chlebem
bułka kajzerka z serem
kawa na zimno
nie za zdrowe to jedzenie, ale w sumie jem tyle ile chce i na ile mam ochotę więc nie czuje przez to ani głodu ani nie mam nadmiernego apetytu czy napadów
Teraz się żegnam bo idę biegać i oczywiście zostawiam wam kilka cudnych motywacji.
No i jeszcze trochę brzucha, bo odkąd mój zaczął się powiększać to mam jakąś obsesję na punkcie pięknych, szczupłych, wysportowanych, płaskich i wklęsłych brzuchów!
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz